poniedziałek, 24 czerwca 2013

"To jest opowieść o chłopaku, który kiedyś był wilkiem, i o dziewczynie, która (...)" - M. Stiefvater "Niepokój"






Autor: Maggie Stiefvater
Tytuł: Niepokój
Oryginalny tytuł: Linger
Seria: Wilkołaki z Mercy Falls tom 2
Data wydania: październik 2011
Ilość stron: 432


Wilkołaki z Mercy Falls

Drżenie | Niepokój | Ukojenie




„Niepokój” to drugi tom niezwykłej trylogii stworzonej przez młodą amerykańską pisarkę a opowiadającej historię o wilkach z małego miasteczka Mercy Falls. Powieść początkująca tą serię, „Drżenie” odniosła ogromny sukces stając się bestsellerem wśród literatury młodzieżowej nie tylko na świecie, ale również i w Polsce. Mieliśmy okazję zagłębiać się w tą opowieść dzięki Wydawnictwu Wilga, które postanowiło kontynuować najciekawszą powieść o wilkołakach dla młodych czytelników.

To pierwsza zima dla Sama, w trakcie której nie przemienia się w wilka. Odkąd jego ukochana dziewczyna Grace wyleczyła go z wilkołaczego genu są szczęśliwą ludzką parą. Jednakże dziewczyna zaczyna się źle czuć, a jej wysokie temperatury i boleści martwią przede wszystkim Sama. Młodzi zakochani spędzają ze sobą każdą wolną chwilę, także nocami, które spędzają w jednym łóżku w tajemnicy przed rodzicami. Niestety, Ci, jak na złość postanowili wyjątkowo zainteresować się swoją córką co doprowadza do ostrej wymiany zdań i w konsekwencji zakazu spotykania z Samem. Na domiar złego w mieście pojawia się nowy wilk, którym jest znany i rozpoznawany wokalista jednego z zespołów, który nie marzy o niczym innym jak ostatecznie stać się wilkiem i nigdy nie powracać do ludzkiej postaci.

„Było mi zimno, w ręku trzymałem śnieg, a jednak nadal byłem człowiekiem.
Przyszłość rozciągała się przede mną, pełna niepewności i nieskończona, i moja – jak nigdy wcześniej. Nagle ogarnęła mnie euforia i uśmiechnąłem się szeroko na myśl o tej kosmicznej loterii, którą wreszcie wygrałem. Zaryzykowałem wszystkim i zdobyłem wszystko, i oto byłem tutaj, poza światem i w samym jego centrum.”

Akcja jest szybsza niż w poprzedniej części i jest w niej kilka niespodziewanych zwrotów, które powodują, że czytelnik nie może już być niczego pewny. Fabuła jest skonstruowana w doskonały sposób, a autorka nadal trzyma się swojej koncepcji, że wątki poboczne mogą być równie ważne i interesujące jak ten główny. Bowiem wszystkie te wątki mają bardzo ważny wpływ dalszy rozwój fabuły. Trzeba również zauważyć, że Pani Stiefvater porusza w swojej powieści także ważne kwestie np. nieodpowiedzialne rodzicielstwo. W części pierwszej trylogii o wilkołakach, ten problem był tylko lekko zaznaczony, dopiero w tej części autorka stara się przedstawić wszystkie skutki tego problemu.

Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Bardzo spodobał mi się Cole za swój ciekawy charakter, a także Isabel, która tym razem odgrywa większą rolę w powieści. Zabrakło mi jednak trochę Grace i Sama. Tym razem to nie oni stają w głównym świetle. W pierwszej części bardzo przypadli mi do gustu, a teraz trochę mi ich zabrakło.

,,Nie wiedziałam, że istnieje tyle różnych sposobów na to, żeby powiedzieć żegnaj …”

Narracja tej części jest podobna do pierwszej, bo w obu przypadkach mamy do czynienia z wieloma punktami widzenia, mam tu na myśli perspektywami pierwszoosobowymi wielu postaci, chociaż do Grace i Sama, narratorów pierwszej części, dołączyli Cole i Isabel. Osobiście uważam, że autorka bardzo dobrze zrobiła zapoznając nas z ich przemyśleniami, bo, po pierwsze, jakbym cały czas słuchała, niekiedy monotonnego, nudnego i żałosnego Sama i chwilami niewiele lepszej Grace to książka wypadłaby o wiele gorzej,a po drugie, oni też są głównymi bohaterami, więc coś tamtego zdecydowanie pomogło nam się z nimi bardziej zżyć.

 
W każdym bądź razie bardzo podoba mi się styl pisania autorki – jest prosty i przyjemny, idealny dla młodzieży. Sprawia on, że książkę czyta się bardzo szybko, a poza tym wszystko jest na swój sposób wciągające. Mimo tego, że zdarzały się momenty, które mnie nieco nużyły (raz nawet przysnęłam), to całość posiada jakiś urok i magię, które wciągają nas do Mercy Falls i każą zżyć się z bohaterami. Właśnie dlatego chcemy czytać dalej – czujemy się częścią tej opowieści.

Przyznam się szczerze, że okładka książki zachwyciła mnie. Należy się za nią plus, pokazane na niej jest wszystko co przeplata się w książce. Mamy wilka, mamy żurawia złożonego z papieru. Zapewne przez Sama. Gdy otworzyłam książkę w oczy rzuciły mi się od razu duże litery. Za co bardzo jestem wdzięczna, bo nie lubię śledzić małego druczku. Spodobał mi się pomysł autorki rozdzielenia narracji na kilka osób. Przez to wiemy jak cię czują bohaterowie, o czym myślą, co w danej chwili robią. Niestety zauważyłam chyba w jednym, czy w kilku zdaniach brak kropki. Nie wiem dlaczego rzuciło mi się to w oczy, bo zazwyczaj nie za bardzo zwracam na to uwagi. Być może dlatego, że to było bardzo widoczne.

Książkę polecam wszystkim tym, którzy czytali pierwszą cześć ,,Drżenia” oraz miłośnikom wilków. Ta książka przeniesie Was w niezwykły świat, w którym będziecie oczekiwać kolejnych części losów Grace. Podsumowując, „Niepokój” to piękna opowieść o losach dziewczyny i wilkołaka, która przypadnie do gustu zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom. Kto jeszcze nie miał okazji jej przeczytać, niech jak najprędzej to zrobi!

"Nie pozwolę, żeby to było pożegnanie. Złożyłem tysiąc papierowych żurawi ze wspomnień o nas i wypowiedziałem życzenie."


Moja ocena: 8.5/10

niedziela, 16 czerwca 2013

High Five! Plany czytelnicze na wakacje




HIGH FIVE! to nowa akcja, w związku z którą na blogu pojawiać się będą rankingi ulubionych, najlepszych, najbardziej interesujących, bądź najgorszych książek, filmów, gier, postaci, itp...

Dzięki temu zarówno czytelnicy mogą poznać bliżej blogerów, jak i blogerzy czytelników, jeśli ci będą chętni na podzielenie się swoimi przemyśleniami i opiniami. 



Wakacje już tuż tuż, więc pora na ułożenie listy "Must read" ;) Większość moich "must'ów" wiele z Was pewnie czytało, bo są to znane i polecane pozycje. Nie mogę być dłużej w tyle i postanowiłam także się z nimi zapoznać.


Gra o tron - George R. R. Martin

Gra o tron (George R. R. Martin)

Chyba nie muszę przedstawiać tej książki. Kto nie zna jeszcze serii pana Martina, która podbiła świat? Ja. Najwyższy czas to zmienić. Ciekawe, czy książka jest aż tak dobra jak mówią. Strasznie się nakręciłam i już nie umiem się doczekać aż po nią sięgnę ;) Tym bardziej, że udało mi się namówić tatę na jej zakup ;x






Kaznodzieja - Camilla Läckberg
Kaznodzieja (Camilla Lackberg)

Kolejną obowiązkową pozycją jest "Kaznodzieja". Kontynuacja "Księżniczki z lodu" przeniesie nas po raz kolejny do malowniczej Fjallbacki skrywającej niejedną mroczną tajemnicę. Z każdym zapoznanym kryminałem lubię ten gatunek co raz bardziej. Kiedyś pewnie się na niego przerzucę na stałe, ale to kiedyś. Książki mistrzyni szwedzkiego kryminału czekają już na półce i proszą o uwagę. Na szczęście, mama je uwielbia i mamy całą serię. Tak więc będzie co robić i co czytać ;)


Anna we krwi - Kendare Blake

Anna we krwi (Kendare Blake)

Historia Anny Korlov znalazła się u mnie dzięki wymianie. Mam nadzieję, że wreszcie zdołam ją przeczytać, bo już leży i leży... Koleżanka mi ją poleciła jako dobrą młodzieżówkę. Zobaczymy :) Po opisie myślę, że ma potencjał.






Król Kruków - Maggie Stiefvater

Król kruków (Maggie Stiefvater)

Chciałabym go przeczytać ze względu na autorkę, choć sam opis też przyciąga. Ale tyle już się naczytałam paranormali i jak widzę w opisie wzmiankę o dziewczynie i dwóch lub trzech chłopakach, od razu mi się odechciewa. Jednak ta pozycja mnie zaciekawiła, o ile znam autorkę będzie ona fajna oraz ma bardzo ładną okładkę ;)




Wszechświaty - Leonardo Patrignani

Wszechświaty (Leonardo Patrignani)

Jej opis mnie urzekł i chyba nie przeżyję jak nie przeczytam. Takiej powieści jeszcze nie czytałam, ciekawe co zaserwuje mi autor. Nie wiem, co jeszcze mogłabym o niej napisać. Czekam na polskie wydanie, które ukaże się w sierpniu. A, no i okładka... Piękna <3





Oczywiście jest to tylko namiastka moich planów na te wakacje, ale miałam podać tylko 5 więc soory. Czytaliście coś z tego lub macie zamiar? Jakie są Wasze plany?

środa, 12 czerwca 2013

"(...)miłość to amor deliria nervosa, najbardziej niebezpieczna choroba na świecie." - L.Oliver "Pandemonium"




Pandemonium - Lauren Oliver


Autor: Lauren Oliver
Tytuł: Pandemonium
Oryginalny tytuł: Pandemonium
Seria: Delirium
Data wydania: październik 2012
Ilość stron: 376


Delirium

Delirium | Pandemonium | Requiem





„Miłość. Gdy tylko wpuścisz do swojego serca to słowo, gdy tylko pozwolisz mu zapuścić korzenie, rozprzestrzeni się jak grzyb we wszystkich zakamarkach twojej duszy - a wraz z nim pytania, drżące, pączkujące lęki, które sprawią, że nigdy nie zaznasz spokoju.”

Niedaleka przyszłość. Miłość została sklasyfikowana jako choroba, amor deliria nervosa, a na samą myśl o niej drży większość cywilizacji. Ludzie chętnie poddają się zabiegowi, który ma chronić ich przed staniem się ofiarą tej przypadłości. Lena Halloway to nastolatka, która całe życie spędziła wierząc, że miłość to najgorsza zaraza, która kiedykolwiek dotknęła społeczeństwo. Dziewczyna odliczała dni do zabiegu - ale wtedy poznała Aleksa. Chłopak sprawił, iż Lena zaczęła postrzegać wszystko inaczej, stała się bardziej niezależna, a co najważniejsze rozpoczęła myśleć samodzielnie, dostrzegając drugą stronę medalu. Ich wspólna ucieczka skończyła się tragicznie. Choć nastolatce udało opuścić Portland, Alex nie miał tyle szczęścia i Lena zobaczyła go po raz ostatni, stojącego w płomieniach. Dziewczyna skryła się w Głuszy, wśród Odmieńców. Szybko dołączyła do swego rodzaju ruchu oporu, rozpoczynając walkę z panującą wokół niej rzeczywistością. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, nieuchronnie zbliża się wybuch rewolucji. Wkrótce nastolatka poznaje Juliana, zwolennika zabiegów i walki z delirią. I dzieje się coś, czego żadne z nich się nie spodziewało...

„Ja, nowa Lena, nie rodzę się tak od razu.
Krok po kroku, a potem centymetr po centymetrze.
Czołgając się, ze skurczonymi wnętrznościami, czując w ustach smak dymu.
Pełzając po ziemi jak robak.
To właśnie tak przychodzi na świat nowa Lena”

Historia podzielona jest na występujące na przemian rozdziały „wtedy” i „teraz”. Dzięki temu dowiadujemy się , co działo się w życiu Leny zaraz po ucieczce do Głuszy (czyli zakończenie pierwszego tomu) oraz, co dzieje się obecnie. W książce przeplatają się losy Leny żyjącej w Głuszy,  leczącej rany, pewnej że jej ukochany nie żyje, a także Leny, która jest aktywną działaczką ruchu oporu, dziewczyną walczącą o miłość jak i własne życie.

Główna bohaterka, w porównaniu z wydarzeniami z poprzedniego tomu, zmieniła się diametralnie. Wcześniejsza jej wersja była pełna wiary, nadziei na lepsze jutro oraz naiwności. Zaś ta nowa poznała smak delirii, otarła się o śmierć oraz stała się bardziej ostrożna o odważna. Na szczęście jej zmiana nie jest nagła i gwałtowna, następuje stopniowo, a autorka poświęciła dużo czasu na opisywanie procesów i zmian, które zaszły w Lenie. Dzięki temu wiadomo, dlaczego postępuje ona tak, a nie inaczej.
Jeśli już jesteśmy przy bohaterach – warto byłoby napisać co nieco o tych drugoplanowych. W Głuszy dziewczyna poznaje Odmieńców , ludzi wcześniej budzących w niej same negatywne uczucia. Po jakimś czasie zdaje sobie sprawę, że są zwykłymi ludźmi – dokładnie takimi samymi jak ona. Stali się po prostu twardsi i bardziej zdeterminowani niż zwykli ludzie, a wszystko po ty by przeżyć w niebezpiecznej Głuszy. Przewodniczą im głównie Raven i Tack. Mamy także możliwość poznania innych mieszkańców, ale to ta dwójka odegrała moim zdaniem największą rolę w powieści. Później przy Lenie jest także Julian – syn lidera AWD oraz promotor Remedium wśród młodzieży. Przez dziwny zbieg okoliczności, losy dwojga nastolatków zostaje ze sobą związane. Na początku Julian jest nieufny i podejrzliwy wobec Leny, głównie przez strach przez zarażeniem Amor deliria nervosa, ale potem otwiera się i możemy poznać jego przeżycia oraz uczucia.



„Bo nigdy tak naprawdę nie będziemy w stanie zrozumieć drugiego człowieka. Możemy jedynie próbować, szukając po omacku drogi przez tunele, starając się oświetlić je pochodnią.”

Narracja jest prowadzona z punktu widzenia głównej bohaterki. Autorce nie można mieć tego za złe, a w książce nie występują wydarzenia, do opisania których potrzebny by był wszechwiedzący narrator. Większość wydarzeń występujących w „Pandemonium” wręcz musiała być opowiedziana przez Lenę, czytelnik po prostu musiał zapoznać się z jej odczuciami na dany temat.

Prawdziwym strzałem w dziesiątkę okazało się skonstruowanie fabuły wokół miłości uznawanej za chorobę. Ludność obawia się jej jak niegdyś dżumy czy cholery, ale zakazany owoc smakuje najlepiej i niektórzy dążą do niego, nie zważając na konsekwencje. Miejsce w czołówkach rankingów bestsellerów zapewniają min. przedstawienie dwóch odmiennych światów, które toczą ze sobą zażarty bój o byt, trudne wybory, a także świetnie wykreowane postacie. Oto recepta na sukces.

Moja ocena: 8/10

sobota, 8 czerwca 2013

Z serii ciekawe zapowiedzi: Kelley Armstrong, Melissa Marr "Wilki Lokiego"



wilki lokiego

Autor: Kelley Armstron, Melissa Marr
Tytuł: Wilki Lokiego

Oryginalny tytuł: Loki's wolves
Seria: The Blackwell Pages
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2 lipca 2013











W Blackwell w Południowej Dakocie wszyscy mają coś wspólnego z bohaterami podań wikingów. Każdy z mieszkańców jest bezpośredni spokrewniony z Thorem albo Lokim. Nie inaczej jest w przypadku Matta Thorsena, nastolatka z prawdziwą pasją do rodzinnych historii. Mitologia nordycka nie ma przed nim tajemnic – chłopak wie wszystko o wikingach, sagach, bóstwach i całej armii pobocznych postaci z legend. Podobnie jak jego dwaj przyjaciele z tej samej klasy, Fen i Laurie, doskonale zna podanie o Ragnarok – zmierzchu bogów, podczas którego stoczona zostanie walka pomiędzy bogami i olbrzymami, dowodzonymi przez Lokiego. Koniec świata mogą powstrzymać tylko bogowie, a jeśli przegrają walkę, ziemia spłonie, gwiazdy zgasną, a świat zaleje morze.


I oto pewnego dnia chłopcy zdają sobie sprawę, że runy mówią jednoznacznie: Ragnarok się zbliża. Bez względu na to, jak nieprawdopodobne się to wydaje, legenda spełnia się na ich oczach. W dodatku to oni będą musieli stoczyć walkę o losy świata. Trzej przyjaciele zostaną rzuceni na głęboką wodę, ale jednego mogą być pewni: to będzie największa przygoda ich życia, niezależnie od tego, jaki będzie finał.


wtorek, 4 czerwca 2013

High Five! Książki czekające na półce




HIGH FIVE! to nowa akcja, w związku z którą na blogu pojawiać się będą rankingi ulubionych, najlepszych, najbardziej interesujących, bądź najgorszych książek, filmów, gier, postaci, itp...

Dzięki temu zarówno czytelnicy mogą poznać bliżej blogerów, jak i blogerzy czytelników, jeśli ci będą chętni na podzielenie się swoimi przemyśleniami i opiniami.




Chociaż wszystkie te książki pochodzą z biblioteki, postanowiłam zaprezentować Wam 5, które przentują się według mnie najciekawiej i przeczytam w najbliższym czasie, i (mam nadzieję!) będą to dobre powieści.
Żeby dłużej nie zanudzać, oto i one.


Cmętarz zwieżąt - Stephen King

Cmętarz zwieżąt (Stephen King)


Któż nie zna mistrza horroru czyli Stephena Kinga. Jego powieści odniosły niesamowity sukces i jedną z najbardziej znanych jest właśnie "Cmętarz". Jeszcze nie miałam okazji czytać jego powieści, ale z przyjemnością to nadrobię ;) Oglądałam tylko "Skazani na Shawshank", "Lśnienie" i "Zieloną Milę" i stwierdziłam, że muszę zacząć czytać jego książki.




Siostra - Rosamund Lupton



Siostra (Rosamund Lupton)

Słyszałam wiele dobrego o tej autorce i sam opis jest zachęcający, dlatego kiedy zobaczyłam ją w bibliotece nie zastanawiałam się ani chwili :)







Kamieniarz - Camilla Läckberg

Kamieniarz (Camilla Lackberg)
Kolejną powieścią czekającą na mnie jest następny kryminał szwedzkiej autorki - Camilli Lackberg. Od kiedy przeczytałam z nudów w ferie "Syrenkę" cały czas po głowie chodziła mi Fjallbacka i czyhające w niej tajemnice. Nie ukrywam - pani Lackberg stała się jedną z moich ulubionych pisarek.









Nawałnica mieczy: Stal i śnieg (George R. R. Martin)

Kontynuacja "Stracia Królów" i "Gry o tron" domaga się przeczytania na samym początku! Jest to już tylko formalność, bo wiem że i tak mi się spodoba.  Nie mogę się doczekać, kiedy znowu zagłębię się w pełną intryg i wojen historię Siedmiu Królestw. Brawa dla pana Martina, napisał świetne książki, od których nie można się oderwać i przestać o nich myśleć :) Kolejny ulubiony autor na liście.





Niebo - Alexandra Adornetto

Niebo (Alexandra Adornetto)

Nie mogło zabraknąć na mojej półce przynajmniej jednego paranormal romance. Co prawda trochę mnie już nudzą, ale trylogię trzeba przecież zakończyć ;)